Z cyklu: “Miejsca w Trójmieście, które musisz odwiedzić…” – Malinogród w Gdyni
Gospodarstwo ogrodnicze Malinogród skupia trzy plantacje; jedna w Gdyni oraz dwie, 6 km za Pruszczem Gdańskim (miejscowość Kaczki).
Naszą uwagę koncentrujemy jednak na przepięknie położonej plantacji owoców miękkich (malin, jeżyn i borówki amerykańskiej) w Gdyni. Położenie absolutnie wyjątkowe, gdyż wjeżdżając z głównej ulicy Gdyni (od strony dzielnicy Karwiny czy Sopotu) – ok 1km w las – naszym oczom ukazuje się rajski widok zielonej plantacji, otoczonej z każdej strony lasem.
To Trójmiejski Park Krajobrazowy.
Człowiek się zastanawia jak – tak urokliwy kawałek cudnej zieleni – uchował się w coraz bardziej (niestety!) betonowym mieście?! Lot dronem ukazuje, iż z plantacji do morza jest niecałe 2 km więc położenie plantacji jest wręcz spektakularne..
Plantacja znajduje się w Gdyni od roku 1978r.
a obecni Właściciele prowadzą ją jako drugie i trzecie pokolenie.. Gdyby nie social media w ostatnich latach i fakt, że wszyscy jesteśmy coraz bardziej spragnieni odpoczynku od pędu życia codziennego, ten zielony kawałek nie byłby znany aż tak szerokiej publiczności. Malinogród jest zieloną oazą wytchnienia, cudownym pejzażem dla miłośników fotografii, malarstwa i nie tylko..
Dwa lata temu Malinogród zasłynął na całą Polskę,
gdyż otworzyli (zaraz przy plantacji) pierwszy punkt samoobsługowy. Sklepik zaufania – jak nazwali go Gospodarze – oferuje codziennie świeże owoce (w sezonie donoszone wprost z krzewów;), soki, przetwory, shoty prozdrowotne (bez dodatku cukru) i inne. Asortyment stale się powiększa. Sklep polega na samoobsłudze – istnieje możliwość zapłaty za zakupy gotówką, kartą czy blikiem na podany numer telefonu. Proponuje degustacje świeżych soków a zimą możliwość wypicia gorącego soku malinowego czy rozgrzewającą herbaty z dodatkiem soku.. Tą ostatnią opcję bardzo cenią pasjonaci spacerów w jesienne i zimowe dni..
Wracając do sezonu letniego i słoneczka (te przecież wszyscy uwielbiamy!!) Gospodarze Malinogrodu w zeszłych sezonach zaproponowali samozbiór. Jak nazwa wskazuje- można w wyznaczonych godzinach – przyjść na plantację i pozbierać dla siebie owoce osobiście. Rzecz jasna potem je rozliczamy ale możliwość obcowania z naturą, spędzenia czasu z Rodziną na świeżym powietrzu jest świetną propozycją – prorodzinną! 😉 Jak zapewniają Gospodarze- brzuszki można napełnić owocami gratis ;))
Śledząc w internecie liczne, bardzo pozytywne opinie o Malinogrodzie możemy zauważyć, że taka ‘rozrywka’ przypadła do gustu całej rzeszy Rodzin.. I świetnie! Nad całym procesem samozbioru (w dyskretnej oddali) czuwają uśmiechnięci pracownicy firmy – co nie dziwi, zważając jak ogromną, całoroczną pracę wkłada Właściciel w utrzymanie tego pięknego zakątka oraz wyprodukowanie słodziutkich malin oczywiście!
Miejsce absolutnie powinno się znaleźć na liście TOP do odwiedzin – zwłaszcza w słoneczny, letni dzień! Taka wizyta pozostanie na długo w naszej pamięci 😉